Aktualności

« wstecz
11.01.2015

WOŚP 2015 w Radomiu

W Radomiu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w niedzielę na trzech scenach. Była kwesta, koncerty i pokazy. Zobacz wideo ze światełka do nieba!

Dzień upłynął pod znakiem czerwonych serduszek. Po raz 23 zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Nie przeszkodził wiatr i zimno. 

Z PUSZKĄ I SERDUSZKIEM 
Jako pierwsi zagrali wolontariusze. W mieście było ich 350. 
- To jest gra warta świeczki - przekonywała Emilia Skłodowska, która wolontariuszką jest już od kilku lat. 
- Mój brat i tata korzystali ze sprzętu kupionego przez Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. 

Na szczęście nie brakowało też ludzi, którzy wrzucali pieniądze do puszek. W zamian dostawali naklejkę serduszko. 
- Nasze dzieci bardzo chciały tu przyjść - opowiadała Edyta Wójcik. - Laura, kiedy była w szpitalu korzystała z pompy do podawania leków z serduszkiem Orkiestry. 

KONCERTY RAZY TRZY 
Główna scena radomskiej Orkiestry była na placu Jagiellońskim. Tam grały radomskie zespołu oraz gwiazda wieczoru zespół Harem. Mała scena był z kolei w Galerii Słonecznej. Tam prezentowali się młodzi muzycy z radomskich szkół śpiewu. W tym roku po raz pierwszy dobył się też koncert w radomskim areszcie na Koziej Górze. Zagrało tam lustro. 
- Więźniowie co roku przekazują gadżety do naszego sklepiku, stąd pomysł z tym koncertem - tłumaczył Bartosz Bednarczyk, szef radomskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

ORKIESTRA W MUNDURZE 
Tradycyjnie akcję wsparli też mundurowi. Kwestowali policjanci, oni dbali też o bezpieczeństwo uczestników. Z Orkiestrą byli strażnicy miejscy i strażacy. Wojskowi zadbali o ciepłą grochówkę dla gości koncertów na placu. Zagrała też orkiestra z Sadkowa. 

KRWIODAWCY Z SERCEM 
Tradycyjnie podczas koncertu finałowego Regionalne Centrum Krwiodawstwa prowadziło zbiórkę krwi. 
- Jestem wolontariuszką, ale też krwiodawcą, dlatego tu dziś jestem - mówiła Anna Sztuka, którą spotkaliśmy w punkcie poboru. - Kwestują dla Orkiestry już od czterech lat. Moja siostra korzystała ze sprzętu kupionego przez Fundację. Lekarze uratowali przed amputacją nogi mojego brata dzięki właśnie tej akcji Jurka Owsiaka. Nie wyobrażam sobie, żeby się w nią nie włączyć.

ZAKUPY DLA ORKIESTRY 
Konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zasilił też dochód ze sklepiku i sprzedaży gadżetów przekazanych przez Orkiestrę. W tym roku sprzedaż prowadzono także ze sceny. Swój szczęśliwy krawat sprzedawał na przykład prezydent Radomia Radosław Witkowski. O zapełnienie puszek starali się także radomscy ratownicy z wodnego pogotowia dając pokazy w Galerii Słonecznej. Swoje umiejętności prezentowali też samuraje z grupy rekonstrukcyjnej. Członkowie Radomskich klasyków zapraszali na przejażdżki zabytkowymi samochodami w zamian za datek do puszki. Na koniec imprezy niebo nad placem Jagiellońskim rozświetliły sztuczne ognie. Wysłaliśmy światełko do nieba. 

źródło: echodnia.eu


Informacja o cookies
Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.
Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies »
Zgadzam się, zamknij X